Między kolejnymi podwyżkami stóp procentowych…
Od października 2021 r., w związku z kolejnymi decyzjami Rady Polityki Pieniężnej, stopy procentowe NBP cyklicznie rosną. O historycznie niskich stawkach oprocentowania można już zapomnieć.
Kredytobiorcy, którzy zdecydowali się na podpisanie umowy kredytowej w czasach, gdy oprocentowanie było bardzo niskie, musieli się liczyć, w związku z lawinowo zmieniającymi się warunkami makroekonomicznymi w ostatnich dwóch latach, że do podwyższenia stóp musi dojść.
Jak wiadomo dzień 7 października 2021 r. stał się pewnego rodzaju „nowym otwarciem” na rynku kredytów hipotecznych. Od tego czasu stopy oprocentowania sukcesywnie rosną, czego konsekwencją są wyższe raty kredytowe.
W związku z taką polityką NBP, której celem jest zredukowanie trendu inflacyjnego, który daje się coraz bardziej we znaki zarówno gospodarstwom domowym, jak i firmom oraz instytucjom, trudno się dziwić, że kredyty hipoteczne nie znajdują tylu nabywców, co jeszcze kilka miesięcy temu.
Hipotezę tę potwierdzają dane z grudnia 2021 r. opublikowane przez BIK.
Popyt na kredyty hipoteczne spada
Raport Biura Informacji Kredytowej jest sporządzany na podstawie zapytań napływających od instytucji udzielających kredytów tego rodzaju, a więc od banków oraz SKOK-ów.
W grudniu 2021 r. popyt na kredyty mieszkaniowe wzrósł o 2,8 procent w ujęciu rok do roku, ale zgodnie ze statystykami, oznacza to najmniejszy wzrost w ubiegłym roku.
Łączna liczba wniosków o udzielenie kredytu hipotecznego w grudniu wyniosła nieco ponad 32,5 tys. Rok wcześniej wniosków tych było nieco ponad tysiąc więcej, co w ujęciu procentowym daje wynik 3 proc.
W grudniu 2021 r. zaobserwowano także mniejsze zainteresowanie kredytami hipotecznymi w porównaniu z listopadem tego samego roku. Liczba wniosków o przyznanie kredytu była w grudniu niższa o niemal dziesięć procent.
Jak będzie wyglądał rynek kredytów hipotecznych w 2022? Obecnie wszystko wskazuje na to, że trend obserwowany pod koniec 2021 r. będzie się pogłębiał.
W związku z coraz bardziej skomplikowaną i trudną sytuacją finansową, wielu potencjalnych kredytobiorców zapewne wstrzyma się z podejmowaniem tak istotnej decyzji, jak zaciągnięcie wieloletniego zobowiązania finansowego, do czasu, gdy sytuacja społeczno-gospodarcza zacznie się stabilizować.