Handel w niedzielę – przestępstwem?

Solidarność chce zaostrzenia przepisów

„Zakaz handlu w niedzielę” – taki tytuł mogłaby nosić telenowela, z pewnością przydługa, ale niekoniecznie… nudna.

Ustawa wprowadzająca ten do dziś uznawany za dyskusyjny przepis funkcjonuje w obiegu prawnym i gospodarczym od marca 2018 i wciąż nie stworzono na tyle precyzyjnej wersji tego aktu prawnego, aby wyeliminować luki.

Kolejne rozdziały telenoweli z handlem i niedzielą w tle ujawniają spore zapasy kreatywności firm, które działają według zasady – „chcieć to móc”, a może „ potrzeba – matką wynalazku”?

Większe i mniejsze sieci handlowe otwierają swoje placówki w niedziele, mimo oficjalnego zakazu, decydując się na takie rozwiązania jak np. otwieranie na terenie sklepu punktu pocztowego, wypożyczalni sprzętu sportowego, a nawet czytelni… (Na ten temat więcej tu).

To powoduje określoną reakcję różnych środowisk, w tym przede wszystkim związków zawodowych i co za tym idzie – nowelizacje ustawy. Sytuacja z handlem w niedzielę przypomina przysłowiową zabawę w kotka i myszkę.

Czy jest szansa na jej zakończenie?

Wykroczenie, czy przestępstwo?

Zdania na temat problematycznej ustawy od początku były podzielone. W warunkach obecnego chaosu gospodarczego, można przypuszczać, że zamykanie sklepów w niedziele będzie coraz bardziej kontrowersyjne.

Konflikt między zainteresowanymi stronami jest już zauważalny – wystarczy tylko prześledzić ostatnie informacje na ten temat.

Z jednej strony media informują o liście wystosowanym przez przewodniczącego „Solidarności” Piotra Dudę do ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry, w którym domaga się zdecydowanych działań na rzecz sankcjonowania przepisów – poprzez zmianę kwalifikacji otwarcia sklepu w niedzielę z wykroczenia na przestępstwo.

Z drugiej – możemy wciąż podziwiać pomysłowość handlowców na przykładzie sieci „Biedronka”.

W sklepach mają się pojawić teleopiekomaty, czyli automaty, dzięki którym można będzie nabyć specjalne opaski dla seniorów i osób chorych. Taka opaska może być kwalifikowana jako usługa medyczna, a to pozwoli po raz kolejny skutecznie ominąć zapisy ustawy w obecnej wersji.