Sytuacja finansowa babć i dziadków

Jak dziadkowie radzą sobie w trudnych czasach?

Ostatnie dwa lata nie należą do najłatwiejszych dla wszystkich grup wiekowych. Jak pod względem finansowym radzą sobie seniorzy, w tym babcie i dziadkowie? Czy ich sytuacja jest lepsza na tle innych pokoleń, czy przeciwnie?

21 i 22 stycznia obchodziliśmy Dzień Babci i Dzień Dziadka. Zapewne wielu z nas zauważyło, że nasi dziadkowie nie najlepiej radzą sobie z chronicznym stresem wywołanym pandemią.

W tym roku do problemów z dostępem do usług medycznych, doszedł nowy i bezpośrednio „uderzający” niemal w każdego, w starsze pokolenie również.

To stale rosnąca inflacja i szalejące ceny – zarówno nośników energii, jak i podstawowych artykułów, w tym żywności oraz leków.

Nie pozostaje to bez wpływu także na stan zadłużenia babć i dziadków.

Niedawno opublikowano dane dotyczące długów emerytów w roku 2021. Jednym z takich sprawozdań jest raport Krajowego Rejestru Długów. Według tych danych na koniec ubiegłego roku seniorzy zalegali z płatnościami na łączną sumę ponad 6 miliardów złotych.

Struktura zadłużenia emerytów

Jakie wnioski na temat życia babć i dziadków można wyprowadzić z danych statystycznych? Jaka jest struktura zadłużenia seniorów? Okazuje się, że w przeciwieństwie do innych grup wiekowych – wśród zadłużonych emerytów przeważają kobiety.

W KRD na koniec ubiegłego roku zarejestrowano ponad 350 tys. emerytów. Średnia wysokość zadłużenia przypadającego na emeryta wniosła ponad 17 tys. zł.

Największe zaległości dotyczą spłaty kredytów zaciągniętych w bankach. Obecna sytuacja finansowa, zdeterminowana w znacznej mierze dynamiką inflacji, nie sprzyja nie tylko zarządzaniu bieżącymi wydatkami, ale również wpływa negatywnie na regulowanie podjętych wcześniej zobowiązań finansowych.

Czy tę niekorzystną sytuację może polepszyć planowana na marzec waloryzacja rent i emerytur? Dziś trudno to stwierdzić z całą pewnością. Z jednej strony waloryzacja oznacza więcej pieniędzy w portfelach emerytów, z drugiej – musi przekroczyć poziom inflacji, żeby być w minimalnym stopniu odczuwalna.

Pod koniec stycznia 2022 r. trudno pokusić się o prognozy dotyczące nawet najbliższych tygodni – w warunkach ciągle zachodzących zmian, na które składają się: poziom inflacji, spodziewane dalsze podwyżki stóp procentowych NBP i trudności związane z wprowadzaniem Polskiego Ładu.